Wszyscy potrzebujemy
sojuszników
XX wiek był stuleciem wojen, wielkich ideologii i tragicznych konfliktów, które odcisnęły piętno na historii świata. Jednocześnie był czasem niezwykłych osiągnięć naukowych, technologicznych i społecznych, które przyczyniły się do postępu ludzkości. Wkraczając w XXI wiek, mieliśmy nadzieję, że bolesne lekcje mamy już za sobą, a najbliższe stulecie będzie czasem globalnego pokoju, rosnącego dobrobytu i dialogu. W rzeczywistości, przez ostatnie 20 lat co rusz stawialiśmy czoło nowym wyzwaniom: terroryzmowi, kryzysom finansowym, migracyjnym i ekologicznym, pandemii, autorytarnym reżimom i rosnącym nierównościom społecznym.
Czy pojedyncze państwo może sobie poradzić samotnie z takimi wyzwaniami i niepewnością? Świat stał się na to zbyt skomplikowany. Czy taka skala trudności wymaga porozumienia i współpracy wykraczającej poza jeden kraj? Z pewnością! Dowodem na to są przymierza i sojusze, takie jak Traktat Północnoatlantycki, który ustanowił NATO – podpisane 75 lat temu przymierze wojskowe demokratycznych państw Europy i Ameryki Północnej1.
Państwa członkowskie NATO, pragnące żyć w pokoju ze wszystkimi narodami i rządami, zdecydowały się połączyć swoje wysiłki w celu zbiorowej obrony oraz zachowania pokoju i bezpieczeństwa2.
Do dziś pozostają zdecydowane ochraniać swoją wolność i wspólne dziedzictwo na zasadach demokracji, wolności jednostki i rządów prawa. Nie dążą do konfliktu, ale do umacniania stabilizacji i dobrobytu na całym swoim obszarze, który obejmuje 32 państwa i niemal miliard ludzi3.
W NATO siła jedności przeciwstawia się ryzyku odosobnienia, ponieważ nazbyt dobrze wiemy, co się dzieje, gdy kraj tkwi w izolacji, pozbawiony partnerów gospodarczych i sojuszników. Skutki szybko okazują się poważne i dalekosiężne - zarówno historia, jak i teraźniejszość dostarczają na to liczne przykłady: Kuba, Korea Północna, Iran, Erytrea, Wenezuela. Taka rzekoma niezależność wpływa nie tylko na sytuację międzynarodową kraju, ale przede wszystkim na życie jego obywateli. Gospodarka kraju doświadcza spowolnienia, brakuje inwestycji zagranicznych i nowych miejsc pracy. Rosnące ubóstwo prowadzi do niezadowolenia, naruszeń praw człowieka, a te z kolei do represji ze strony rządu. Cierpią na tym opieka zdrowotna i edukacja, a trudne warunki życia i ograniczone możliwości skłaniają ludzi do emigracji i finalnie często przekształcają się w kryzysy migracyjne i humanitarne.
Tylko państwa, które mają zdolność do współpracy i budowania sojuszy, pozostają odporne na kryzysy i napięcia.
Tylko państwa działające razem potrafią skutecznie chronić wspólne interesy przed zewnętrznymi zagrożeniami, likwidować źródła kryzysów i gasić konflikty. Ich wspólna pozycja negocjacyjna jest mocniejsza, a zobowiązania sojusznicze mogą być spełnione. Działanie w sojuszu daje też poczucie dumy przy zachowaniu własnej tożsamości, o czym wiedzą polscy żołnierze służący na misjach poza krajem.
Tymczasem krytycy twierdzą, że NATO nie zapewni bezpieczeństwa wszystkim swoim członkom. Prawdą jest jednak to, że Sojusz skutecznie chroni sojuszników i stabilizuje sytuację na świecie od 1949 roku4. Interwencje sił NATO zakończyły wiele konfliktów, na przykład dając pokój i ochronę mieszkańcom Bośni i Hercegowiny czy Kosowa. Równie dalekie od prawdy są głosy, że Sojusz jest zdominowany przez Stany Zjednoczone, które dbają wyłącznie o własne interesy. Rząd USA faktycznie wpłaca najwięcej do budżetu NATO5, ale decyzje w ramach Sojuszu podejmowane są na zasadzie konsensusu, co oznacza, że każde państwo członkowskie, niezależnie od wielkości i liczby lat w Sojuszu, ma prawo głosu.
Autorytarne reżimy próbują oskarżać NATO o prowadzenie agresywnej polityki, która prowadzi do eskalacji konfliktów. Ta dezinformacja służy najczęściej ukrywaniu własnych niecnych celów, podczas gdy celem NATO jest, i pozostanie, obrona oraz ochrona swoich członków, nie zaś prowokowanie konfliktów. Sojusz niezmiennie działa pod kontrolą demokratycznie wybranych rządów oraz w zgodzie z prawem międzynarodowym.
W słowach Sekretarza Generalnego NATO, że świat stał się bardziej niebezpieczny, ale NATO stało się silniejsze6, możemy upatrywać nadziei. Nie wiemy, jakie zagrożenia przyniesie przyszłość, ale wiemy, że Polska potrzebuje sojuszników, podobnie jak sojusznicy potrzebują Polski. Razem jesteśmy silniejsi i bardziej odporni na to, co nieznane.
Przypisy
1https://www.nato.int/cps/en/natohq/topics_67656.htm2https://www.bbn.gov.pl/download/1/15754/traktatpolnocnoatlantycki.pdf3https://www.nato.int/nato-welcome/index.html4https://www.nato.int/cps/en/natohq/declassified_139339.htm5https://www.nato.int/cps/en/natohq/topics_67655.htm6https://www.nato.int/cps/en/natohq/news_222914.htmSprawdź swoją
wiedzę
Słowo “dezinformacja” pojawia się tak często w ostatnich latach, że pewnie sądzisz, że wiesz o niej wszystko. Uważasz, że fałszywe treści są banalne, łatwe do rozpoznania i na tyle oczywiste, że trzeba być niezwykle naiwnym, by się na nie nabrać.
Tyle, że często właśnie ta banalność i prostota są mechanizmem manipulacji. Co więcej, tego rodzaju manipulacja może być elementem działań hybrydowych, czyli mieszanki ataków cyfrowych i wojny informacyjnej będących wsparciem dla ataku zbrojnego. Ich celem jest wywołanie niepokoju, podważanie porządku prawnego i destabilizacja sojuszy militarnych, takich jak NATO. Dążą one do zaostrzenia podziałów społecznych i nasilenia postaw skrajnych.
Wojna w najgorszej, militarnej postaci nie musi pojawić się u naszych granic, by także na nas oddziaływała. Tym bardziej warto poznać dogłębniej, czym jest dezinformacja i jak działają stojący za nią tzw. „źli aktorzy”. Pamiętajmy, że nasza wiedza i świadomość zagrożeń stanowią najlepszą broń, jaką na co dzień możemy dysponować.
Co
dalej?
NATO jest tu
dla nas
75 lat temu utworzyliśmy sojusz i przysięgliśmy wspólnie przeciwstawiać się agresji, aby żyć w wolnych, bezpiecznych i demokratycznych społeczeństwach. Przez dziesięciolecia świat wokół nas dramatycznie się zmieniał, pojawiały się nowe zagrożenia, a stare ewoluowały. Jednak my pozostajemy wierni swojej przysiędze i misji – aby skutecznie chronić nasze ojczyzny, w których mieszka dziś ponad 963 milionów ludzi. Razem pozostajemy silni, niezależni i bezpieczni. Razem, bo NATO to Polska i jej 31 sojuszników.
czytaj więcej